Obchody 75 rocznicy wyzwolenia Gostynia -25.01.2020 r. | Die Freiwilligen

Obchody 75 rocznicy wyzwolenia Gostynia -25.01.2020 r.

Po prawie 5 latach miło nam było ponownie zawitać do Gostynia, gdzie wzięliśmy udział w widowisku historycznym „Wypędzenie niemieckiego okupanta Gostyń 1945”, które upamiętniało przypadającą w tym roku 75 rocznicę wyzwolenia Miasta Gostyń spod niemieckiej okupacji. Podobnie jak w 2015, tak i w tym roku organizatorzy podzielili imprezę na dwie części.

 

Pierwsza - sobota rano, całość sił niemiecki została przetransportowana do pobliskiego lasu, gdzie dokładnie o godz. 9:40 wyruszyła w szyku ubezpieczanym w nieznane. Liczyliśmy się z tym, że wróg czai się gdzieś w pobliżu, gotowy do zadania niszczącego ciosu.

 

Niestety, wypadki potoczyły się kompletnie nie po naszej myśli. Zamiast żołnierzy wroga natknęliśmy się na uwielbianą przez wszystkich żołnierzy feldgendarmerie czyli „psy łańcuchowe”, które z tylko sobie znaną subtelnością i gracją przystąpiły do wykonywania swoich zaszczytnych obowiązków. Ich łupem „padł” nasz kolega, który dzielnie i z dumą znosił wszystkie zafundowane mu przyjemności.

 

Panującą sielankę zakłóciły wysunięte czujki wroga. Jak się potem okazało, jednostki radzieckie znajdowały się za naszymi tyłami i ostro deptały nam po pietach. I tu po raz kolejny dzielna żandarmeria zapanowała nad sytuacją. Trzymając w ryzach czołowe linie, które stawiały już opór napierającym Rosjanom, wycofywała pozostałych na inne rubieże obronne. Kilkakrotnie zmuszeni byliśmy do obrony i taktycznego odskoku.

 

Przy jednym z takich odskoków zostaliśmy po raz kolejni zaskoczeni przez organizatorów. Wysunięty zmotoryzowany zwiad (wspierał nas VW Kübelwagen) został ostrzelany przez działo samobieżne SU-57 Imponujące nagłe wybuchy pirotechniczne niejednego z nas przyprawiły o zdziwienie i szybsze bicie serca.

 

Na zakończenie imprezy terenowej wszyscy uczestnicy spotkali się przy kuchni polowej, gdzie można było się posilić wojskową grochówką i wypić coś gorącego.

 

Główna, druga cześć widowiska rozpoczęła się o godz. 16:00 na gostyńskim rynku. Aby tradycji stało się zadość, również tym razem członkowie SRH Die Freiwilligen wcielili się w żołnierzy węgierskich 26 Dywizji Grenadierów SS. Po wkroczeniu na rynek i krótkim odpoczynku zostaliśmy zaatakowani przez konny zwiad wroga. Po krótkiej wymianie ognia zmusiliśmy zwiad do odwrotu. W tym samym czasie zostaliśmy zaatakowani przez wrogie samoloty. Dwukrotny nalot zmusił nas do wycofania się. Za plecami zostawiliśmy walczących, słysząc coraz cichsze odgłosy walk.

 

W całe widowisko zaangażowanych było wielu statystów odgrywających niemiecką ludność cywilną. Zgromadzono również sporo rekwizytów i sprzętu wojskowego, nawiązującego do tamtych historycznych wydarzeń. Nowością było pokazanie żołnierzy radzieckich, którzy po ostrzelaniu paląc się wyskoczyli ze zniszczonego pojazdu i zaczęli biec w boczne uliczki rynku. Widok robił wrażenie.

 

Dziękujemy organizatorom, Stowarzyszeniom Historia Militaris oraz Studio Historyczne Huzar, za zaproszenie do wzięcia udziału w kolejnej rocznicy obchodów wyzwolenia Gostynia.

 

Zdjęcia autorstwa: Heidi Stiglitz Photography

SRH Die Freiwilligen jest grupą apolityczną. Symbole znajdujące się na stronie nie odzwierciedlają poglądów członków Stowarzyszenia, ani nie mają służyć propagowaniu jakichkolwiek ideologii totalitarnych.

Wszystkie materiały umieszczone na stronie są własnością SRH Die Freiwilligen i nie mogą być wykorzystywane bez zgody Stowarzyszenia.

uwaga